gumek napisał(a):Witam Najmar11.
Składniki i listę PPK mam zrobioną.
Ponieważ jesteś bardzo aktywnym forumowiczem mogę podrzucić.
Rozliczenie PPK działa od października i jest nieźle zakręcone.
Dopóki PIO nie znajdzie czasu
posługuję się "protezą" tzn jest lista , do niej raport wysyłany do arkusza.
Wystarczy przekleić dane do generatora i.... tutaj masz niestety rację.
Jak zwykle firmy ubezpieczeniowe, ministerstwa, banki wspierają MSOFFICE , to już jest niesmaczne.
W kazdym przygotowanym arkuszu albo zaszywają makra, albo funkcje nie obsługiwane przez Openoffice czy Libreoffice.
Wszędzie od PPK po arkusze tarczy covid wszyscy wymuszają korzystanie z MSOFFICE.
No cóż, covid. Bill Gates wymaga wsparcia......
Z góry dzięki, że chcesz się podzielić - takich prezentów się nie odmawia

U siebie listy płac już poprzerabiałem, także składki PPK mi liczy, wydruk też mam, ale już nie eksport do arkusza.
Za sposób rozliczania PPK kogoś powinni powiesić za ****
Musieli długo dumać jak to skomplikować.
Jeszcze jedna "reforma" i do policzenia płac będzie potrzebny doktorat, a już teraz podejrzewam, że niejeden profesor z uczelni nie byłby w stanie prawidłowo pokazać dlaczego na jego konto wpłyną przelew za wynagrodzenie w takiej a nie innej wysokości...
Z PPK zrobili drugi system obok ZUSu - zgłaszanie, wyrejestrowanie, deklaracje - a oprócz tego do ZUS składki PPK też trzeba raportować - powariowali na maksa. A wisienką na torcie jest pobieranie podatku za składkę PPK firmy nie z chwilą naliczenia listy płac ale z chwilą gdy firma przeleje składki do funduszu... - durnota dekady...
No i sprawa wymuszania do takich pierdół MSOFFICE - szkoda słów... chyba tylko tak to skomentuję - Lobbyści Billa Gatesa zapracowali na solidną premię!
Do obsługi PPK wygrzebałem z dna szuflady starą płytkę z MS Office XP (to chyba wersja z 2001 roku) - przez tyle lat nie był mi do niczego potrzebny, w zupełności wystarczał OpenOffice - no ale "nadejszła dobra zmiana" i to się zmieniło
