Witam
Temat może nie powinien być w tym wątku, ale roztrząsając problemy dzielenia się zdobytą wiedzą to myślę, że najlepszym pomocnikiem w opanowaniu vatowca/kadrowca jest dobry przykład.
Niestety firma BRTEST jest wg mnie trochę martwa. Jest tam mnóstwo ludków, ale dopisanych chaotycznie i nie mają oni związku np. z absencją historią itp.
Poza tym, tam się praktycznie nic nie zmienia.
Nie wiem jak się taki pomysł spodoba Pio ale inni użytkownicy(szczególnie nowi) byli by szczęśliwi.
Gdyby zamiast BRTEST prowadzić taką „prawdziwą fikcyjną” firmę.
Osobiście uważam, że powinny być nawet dwie - jedna w formie PKPiR a druga jako spółka z o.o.(żywotnie interesuje mnie ta druga), bo chociaż kadry takie same, ale księgowość już nie.
Można by wprowadzić kilku początkowych ludków (kadry) i ustalić jakiś początkowy majątek firmy i to zaksięgować. A co miesiąc dodawać jakieś nowe problemy. Jak nie wie ktoś jak wyliczyć chorobowe to tworzymy np. pana Jana Pryszczatego, który choruje dwa tygodnie. Wystarczy wtedy raz uzupełnić absencję, Z3 itp. I jak ktoś się zapyta na forum jak liczyć chorobowe to się skieruje –styczeń 2008 pan Pryszczaty i resztę sobie ludek zerżnie z przykładu i dopasuje do swoich potrzeb. I tak, co miesiąc można dodawać jakiś problem z życia. Wtedy i taka testowa firma rozwijałaby się z naszym chorym prawem.
Wiem, że użytkownicy pewnie wklejaliby na forum swoje przykłady(np. zrzuty ekranu) gdyby nie kwestia ochrony danych(mało, kto będzie pokazywał światu o się u niego dzieje)
A mając taką firmę testową mógłby wypełnić szybko parę tabelek, i pokazać jak to sam zrobił i jak u niego działa.
Gdyby taka firma testowa była wysyłana razem z dogrywką to każdy miał by u siebie aktualną wersję. Wystarczyłoby otworzyć u siebie firmę testową, wprowadzić swoje propozycje, problemy czy rozwiązania – wykonać archiwizację i przesłać mailem do Pio.
Pio by rzucił na to okiem, poprawił co trzeba i wrzucił do nowej dogrywki.
Z czasem powstała by „prawdziwa„ firma jako doskonały przykład jak funkcjonuje program.
Wygrzebałem gdzieś na forum filmik (tzn. jest ich kilka) jak księgować faktury
-rewelacja
gdyby tak było opisane wszystko to 99% firm korzystałoby z Vatowca.
Wiem, że to jest trochę pracy z takimi filmikami, ale może właśnie jako alternatywa do takich spotów
-to mój pomysł powyżej.
Wtedy mogliby go rozwijać (przy pomocy Pio) wszyscy
Wywód trochę przydługi i monotonny, ale uważam, że by się sprawdziło.
Co wy na to?
Pozdrowienia