Rozumiem, ale proszę sobie wyobrazić dwie opcje:
1. wystawiamy fakturę i paragon na całość, a zapłaconą część wrzucamy do Kasy, żeby na fakturze było widoczne ile zapłacono:
wady: jest vat naliczony od całości, ale za prawie dwa miesiące, czyli 25 listopada !
zalety: wystawiamy raz i z głowy, bez problemów, które wystąpią poniżej
2. wystawiamy dokument z pozycją w specyfikacji "zaliczka na .....", drukujemy, fiskalizujemy
dlaczego nie towar ? bo licząc od tyłu, od kwoty zapłaconej wyjdą koszmarne błędy zaokrągleń i nie będzie chętnego do ich wyrównania,
pamiętajmy, że sprzedaż fiskalna odbywa się w brutto, czyli wyliczenie w tył zawsze jest obarczone błędem
Jak już będzie finisz, trzeba zdjąć zapłaconą kwotę, np. poprzez rabat ?
Ja bym poszedł w/g punktu 1, szkoda czasu i nerwa
